W meczu 28 kolejki II ligi Lechia Gdańsk po wspaniałym meczu pokonała na własnym boisku drużynę Podbeskidzia Bielsko Biała 4:2. Biało - Zieloni dzięki temu zwycięstwu dopisali sobie kolejne trzy punkty w ligowej tabeli.

Tak jak zapowiadała Lechia Gdańsk piłkarze Biało - Zieloni wyszli na stadion przy ulicy Traugutta z dziesięciominutowym spóznieniem. Lechia Gdańsk wystapiła w Zielono-Białych strojach. Goscie natomiast w niebieskich. Pierwsza grozna akcję przeprowadzili piłkarze Podbeskidzia już w pierwszej minucie spotkania. Obrona Gdańszczan nie dała się zaskoczyć i szybko odebrała piłkę. W drugiej minucie groznie faulowany był Paweł Buzała na 25 metrze. Chwilę pózniej Andrzej Rybski dał prowadzenie Lechii Gdańsk strzelajac piękna bramkę głowa. Po starcie bramki do ataku rzuciło się Podbeskidzie które w krótkim odstępie czasowym miało dwa rzutu rożne. Na szczęscie nic złego dla Lechii z nich nie wynikło. W 7 minucie w swoim stylu akcję przeprowadził Paweł Buzała, mijajac dwóch rywali. Niestety jego strzał był już bardzo nie celny.

W 12 minucie spotkania po dosrodkowaniu z rzutu wolnego Piotr Cetnarowicz strzelił głowa minimalnie nie celnie. Lechia przejęła inicjatywę i znów ruszyła do ataku. W 15 minucie z narożnika pola karnego uderzał piłkarz Podbeskidzia – Żmudziński i niestety pokonała bramkarza Lechii Gdańsk – Pawła Kapsę. Po stracie do bramki do ataku ruszyła Lechia Gdańsk. Niestety strzały Andrzeja Rybskiego i Piotra Cetnarowicza były bardzo nie celne. W 21 minucie Biało – Zieloni wykonywali po raz pierwszy rzut rożny. Z dosrodkowania Miklosika nic niestety nie wynikło i kontra wyszło Podbeskidzie. Z dystansu w 26 minucie uderzał na bramkę Podbeskidzia Łukasz Trałka , lecz bez problemów piłkę złapał bramkarz gosci. W 28 minucie kontuzji doznał Hirsz z drużyny Podbeskidzia i musiał grać z opaska na głowie. W tej samej minucie na stadionie Lechii zaczęło zapalać się swiatło.

W 31 minucie ładnie w przed polem karnym Podbeskidzia dryblował Paweł Buzała. W ostatniej chwili Gdańszczaninowi piłkę wybił jeden z obrońców Podbeskidzia.Chwilę pózniej Jacek Manuszewski zle zagrał do swietnie wychodzacego Piotra Cetnarowicz. Lechia notowała w tym okresie gry bardzo dużo strat w srodku boiska. W końcówce pierwszej połowy mocno zaatakowało Podbeskidzie , ale bez czystych okazji strzeleckich. W 44 minucie po dosrodkowaniu Macieja Rogalskiego kilka centymetrów nad poprzeczka uderzył Łukasz Trałka. Tuż przed gwizdkiem sędziego Paweł Buzała uderzał z linii pola karnego ,ale zbyt lekko aby pokonać bramkarza Podbeskidzia.

Ostatecznie wynik pierwszej połowy nie uległ już zmianie i Lechia Gdańsk remisowała po 45 minutach na własnym boisku z Podbeskidziem Bielsko Biała 1:1.

Druga połowę rozpoczęli piłkarze Podbeskidzia występujacy dzis w niebieskich strojach. Piłkarze Lechii Gdańsk odrazu rzucili się do ataku. Najlepsza okazję do zdobycia miał Arkadiusz Miklosik, ale jego strzał z rzutu wolnego był minimalnie nie celny. Kilka minut wczesniej sędzia nie uznał gola dla Lechii Gdańsk.W 55 minucie nie zastapiony w drużynie Lechii Gdańsk Piotr Cetnarowicz strzelił drugiego gola dla Lechii. Popularny „Cetnar” z linii pola karnego , i bramkarz gosci był bez szans. Po stracie drugiej bramki Podbeskidzie ruszyło zdecydowanie do ataku. To jednak Lechia Gdańsk strzeliła bramkę. Paweł Buzała niemal tak samo jak Piotr Cetnarowicz zdobył gola dla Lechii. Biało – Zieloni rozgrywaja jeden z lepszych meczy w tym sezonie. Chwilę pózniej Paweł Buzała zdobył swojego drugiego gola w tym meczu i czwartego dla Lechii. Buzała minał dwóch rywali i strzelił przepiękna bramkę. Po zapaleniu swiateł Lechia grała futbol z kosmosu. Niestety katastrofalny bład w wykonaniu Biało – Zielonych. Złe podanie to bramkarza wykorzystał jeden z piłkarzy Podbeskidzia i wlał w serca Górali nadzieję na choćby remis.

W 73 minucie Paweł Buzała mógł zaliczyć hat-rica ale jego strzał obronił bramkarz gosci. Chwilę pózniej Podbeskidzie mogło strzelić kontaktowego gola , ale na szczęscie atak gosci zatrzymał Hubert Wołakiewicz. Dwie minuty pózniej wprost na głowę Cetnarowicza dosrodkował Miklosik , ale niestety „Cetnar” zle uderzył i zdobył bramki. W 75 minucie trener gosci wykorzystał już wszystkie trzy zmiany w zespole.W 77 minucie żółta kartka ukarany został strzelec pierwszej bramki dla Lechii – Andrzej Rybski. W końcowych minutach meczu inicjatywę przejęło Podbeskidzie. Lechia nastawiła się na kontry. W 81 minucie drugi piłkarz Lechii Gdańsk został ukarany żółta kartka. Był nim Łukasz Trałka. Po tym faulu rzut wolny egzekwowali piłkarze Podbeskidzia , ale bardzo dobrze interweniował w tej sytuacji Paweł Kapsa.

Kibice od 85 minuty rozpoczęli swietowanie zwycięstwa nad Podbeskidzem. W Gdańsku panuje swietna atmosfera z wspaniałym dopingiem.W końcówce spotkania trener Lechii – Dariusz Kubicki dokonał dwóch zmian w zespole. Andrzeja Rybskiego zmienił Maciej Kalkowskia Piotra Cetnarowicz zastapił Robert Speichler. Zaraz po wejsciu na płytę murawy żółta kartka za faul ukarany został Robert Speichler. W 90 minucie z boiska zszedł strzelec dwóch bramek Paweł Buzała , a w jego miejsce wszedł Karol Piatek.

W końcowych minutach meczu obie drużyny grały już chaotycznie. Biało – Zieloni ograniczali się do obrony , a Podbeskidzie nie potrafiło przeprowadzić skutecznego ataku na bramkę Lechii. Sędzia doliczył trzy minuty w których nic się już nie działo i Lechia Gdańsk odniosła przekonywujace i piękne zwycięstwo nad Podbeskidziem Bielsko Biała 4:2.

LECHIA GDAŃSK - Podbeskidzie Bielsko Biała 4 : 2 (1:1)
Andrzej Rybski 2' Piotr Cetnarowicz 54', Paweł Buzała 60',64'- Żmudziński 15', Zaremba 70'

Składy :
Lechii Gdańsk : Paweł Kapsa - Paweł Pęczak, Jacek Manuszewski, Hubert Wołakiewicz, Rafał Kosznik - Łukasz Trałka, Arkadiusz Miklosik, Andrzej Rybski (Maciej Kalkowski 82'), Maciej Rogalski - Paweł Buzała (Karol Piatek 90'), Piotr Cetnarowicz (Robert Speichler 87')

Podbeskidzie :
Merda - Hirsz, Sacha (Zaremba 59'), Dancik, Kołodziej (Matus 63') - swierblewski, Żmudziński, Chrapek (Pater 75'), Jarosz - Szmatiuk, Cierciała

Rezerwowi Lechia :
Domnik Sobański - Tomasz Midzierski, Karol Piatek, Artur Andruszczak, Robert Hirsz, Maciej Kalkowski, Robert Speichler

Rezerwowi Podbeskidzie :
Żymański - Gorkiewicz, Zaremba, Pater, Gorszkow, Matus, Odrzywolski

żółte kartki : Andrzej Rybski 77', Łukasz Trałka 82'(Lechia Gdańsk) - Kołodziej 48'(Podbeskidzie)

widzów : 9000
sędzia : Radosław Trochimiuk