W meczu XXI kolejki Lechia Gdańsk podejmowała na własnym stadionie Wisłę Płock. Piłkarze Lechii Gdańsk wygrali z Płocczanami 1:0 i przynajmniej do jutra Biało - Zieloni będą na drugim miejscu w tabeli.

Na meczu w Gdańsku pojawił się komplet publiczności czyli 10000 kibiców oraz około czterystu kibiców Wisły Płock. Mecz niespodziewanie rozpoczął się od ataków Wisły Płock. Pierwszą okazje Płocczanie stworzyli sobie w 6 minucie meczu. Po rzucie rożnym bardzo niefortunnie interweniował Karol Piątek, który strzelił minimalnie nad poprzeczką swojej bramki. Dośrodkowanie z drugiego rzutu rożnego przejęli jednak Gdańszczanie i wyprowadzili szybką kontrę z której zdobyli bramkę. Jej autorem był Piotr Cetnarowicz.

Po tym golu inicjatywę przejęła Wisła która cały czas bardzo groźnie atakowała. Uderzenia z rzutów wolnych jakie miała były na szczęście nie celnie. W 15 minucie odpowiedzieć próbowała Lechia, ale strzał Łukasza Trałki był za słaby i w sam środek bramki. Bramkarz gości nie miał problemów , żeby wyłapać ten strzał. W 24 minucie Biało – Zieloni przeprowadzili kolejną dobra akcję. W środku pola Gdańszczanie wymienili kilka podań i ostatecznie Trałka podawał do wychodzącego sam na sam Andruszczaka ,ale ten wypuścił sobie za daleko piłkę i nie zdołał już celnie uderzyć. W 31 minucie żółtą kartkę otrzymał Andrzej Rybski za przeszkadzanie w wykonaniu rzutu wolnego. Tak naprawdę Rybski nie zdążył odejść na wyznaczone miejsce. W 41 minucie w zamieszaniu w polu karnym Lechii upadł jeden z piłkarzy Wisły Płock. Płocczanie domagali się karnego, ale na szczęście sędzia nie dał się nabrać Płocczanom. W końcówce pierwszej połowy żółtą kartkę dostał Łukasz Trałka za kopniecie piłki po gwizdku sędziego. Ostatecznie jednak po pierwszej połowie Lechia Gdańsk prowadziła na własnym boisku z Wisłą Płock 1:0.

Druga połowa rozgrywana była pod dyktando Wisły Płock. Praktycznie przez cała drugą cześć spotkania atakowali goście. Piłkarze Lechii Gdańsk umiejętnie się broni do ostatniej minuty. Obie drużyny kończyły mecz w 10. Najpierw w 64 minucie za próbę wymuszenia rzutu karnego żółta kartkę
dostał Peszko, a kilkanaście sekund później za dyskusje z arbitrem dostał druga żółta i w konsekwencji czerwona kartkę. Ze strony Lechii w 81 minucie za drugą żółta kartkę czerwoną
obejrzał Jacek Manuszewski. Oprócz Manuszewskiego
żółtą kartkę zobaczył Artur Andruszczak. Ostatecznie Lechia Gdańsk wygrała z Wisłą Płock 1:0 i przynajmniej do jutra będzie na drugim miejscu w tabeli.

LECHIA GDAŃSK - Wisła Płock 1 : 0 (1:0)
Piotr Cetnarowicz 7'

Składy :
Lechia Gdańsk : Paweł Kapsa - Paweł Pęczak, Bartosz Jurkowski, Jacek Manuszewski, Rafał Kosznik - Łukasz Trałka (Robert Speichler 89'), Artur Andruszczak (Maciej Kalkowski 74'), Maciej Rogalski, Karol Piatek - Andrzej Rybski (Tomasz Midzierski 85'), Piotr Cetnarowicz

Wisła Płock: Radliński - Żytko (Sobczak 28'), Wisniewski, Wyczałkowski, Jarczyk - Peszko, Sielewski, Krzyżanokwski (Posmyk 79') ,Kowalski - Geworgyan (Mierzejewski 63'), Wisniewski

Rezerwowi :
Dominik Sobański - Paweł Buzała, Sebastian Fechner, Tomasz Midzierski, Maciej Kalkowski, Arkadiusz Miklosik, Robert Speichler

żółta kartka : Andrzej Rybski 31', Łukasz Trałka 44', Jacek Manuszewski 60', Artur Andruszczak 61' , Jacek Manuszewski 82' - Peszko 2x 64', Wisniewski 80', Sławomir Jarczyk 94'

czerwona kartka : Jacek Manuszewski 82' - Sławomir Peszko 65'

widzów : 10000